Tytuł: Felt Frenzy. 26 projects for all forms of felt
autorstwo: Heather Brack i Shannon Okey
format: 21,5 x 22,7 x 1 cm
okładka: miękka
liczba stron: 130
ISBN: 978-1-59668-009-8
wydanie: 2007 Interwave Press
Jednym z moich ulubionych zajęć ostatnio jest filcowanie. Dlatego „dopadłam” do Felt Frenzy z dużą ciekawością. I nie zawiodłam się. Może tylko, jak dla mnie, zbyt mało projektów z filcowaniem na mokro, ale to chyba raczej zaleta niż wada, bo o filcowaniu na mokro jest przecież tyle innych publikacji (niektóre wkrótce Wam tu przedstawię) :)
Estetyka tej publikacji jest bardzo wysoka. Ładne wydanie, na porządnym papierze. Dużo i duże kolorowe fotografie i trochę czarno-białych schematów, ułatwiających wykonanie projektów.
Dla mnie ocena: 5/5.
A teraz wgryzam się głębiej :)
Dziesięć pierwszych stron poświęcono na wstęp, ale nie ma tam nużących informacji, że czesanki dzielą się na merynosy, szetlandy, alpaki itp. itd. Ostatecznie – bez tego też można filcować :) Informacje podstawowe zawierają minimum podstaw. A ponieważ w książce skupiono się na rożnych sposobach filcowania (filcowanie na mokro, igłami, filcowanie w prace prac zrobionych na drutach oraz recycling filcowy) nie jest to przytłaczające.
Wszystkie projekty, już na etapie spisu treści, podzielono na cztery w/w działy. Ułatwia to przegląd i wybór projektów, ale ja, przy pierwszym odbiorze – nie zwracałam na to uwagi i „jechałam” po kolei. Nie zawiodłam się, bo niektóre z nich, choć wykonane jedną techniką – łatwo można wykonać w inny sposób, np. torebki robione na drutach, a potem filcowane w praniu, można ufilcować z czesanki, choć pewnie nie wszystkie. Podobają mi się też sposoby łączenia ich z rączkami drewnianymi, czy dofilcowywanie ich igłą. Dowiedziałam się też jak w prosty i ciekawy spsób – igłą- wykonać tak popularne ostatnio filcowe broszki kwiatowe. Wychodzą dożo delikatnieje i bardziej zwiewne niż ufilcowane na mokro.
Bardzo ciekawe było dla mnie pokazanie próbek rożnych wełenek zrobionych na drutach, a potem dofilcowanych w pralce. Rewelacja! Zwłaszcza dla osób, które zaczynają w tym zakresie. Ale i zaawansowani znajdą tu ciekawe projekty i na pewno dowiedzą się czegoś nowego. A na końcu przedstawiono - opisowo i obrazkowo – jak przerabiać oczka lewe/ prawe itd.
A jeśli Ci mało – na samym końcu zamieszczono adresy (również internetowe) sklepów z materiałami (niestety – tylko USA), innych ciekawych książek i magazynów oraz trzy fajne strony www (zajrzałam – również polecam, choć to stanowczo – dużo wyższa szkoła jazdy!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde (dobre ;) słowo!